poniedziałek, 24 września 2012

Jak to się zaczęło?


Potrzeba matką wynalazków ;)
Moje małe Eee (najczęstszy dźwięk jakiego używa moje 9 miesięczne dziecko) lubi bawić się wszelkiego rodzaju metkami. Wynajduje je wszędzie - na na ubraniach, poduszkach i pluszakach, dlatego postanowiłam uszyć mu jego własną METKOWĄ ZABAWKĘ.
Mama użyczyła mi maszyny, zakupiłam nici i poszłooo.

Od kilku dni wieczorami słuchać u mnie stukot maszyny, ehh fajnie tak stukać, kiedy wszyscy śpią.

Pasja do robótek ręcznych była u mnie od zawsze. Wcześniej próbowałam swoich sił w robieniu kolczyków, decoupage i filcowaniu. Powstało sporo rzeczy, które  przeznaczone były głównie na prezenty i teraz cieszą swoich nowych właścicieli. Myślę, że z szyciem będzie podobnie. Bardzo lubię kiedy inni cieszą się z tego co udało mi się zrobić, dlatego chętnie będę się dzielić tym co wyprodukuję.

Tak więc zaczynam swoją szyciową przygodę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz