Na specjalne zamówienie uszyłam Elizkę. A było to tak:
-"Kasia uszyj mi proszę lalkę dla 2-latki, koniecznie musi być różowa ... najlepiej wróżka"
Mimo, że sama czaruję coś z niczego nie za bardzo wiedziałam jak podołać wyzwaniu wróżki. Pomyślałam i od razu wymyśliłam wesołą romantyczko - marzycielkę Elizkę.
Elizka uwielbia kolor różowy, spokojną muzykę i wesoły śmiech dzieci. Mam nadzieje, że jej nowa mała właścicielka zapewni dobry dom ;)
ale cudenko ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje ze mnie odwiedzilas.. dzieki temu bede odkrylam Twoja kraine... nie zwykle magiczna..
zazdroszcze talentu... moze po porodzie i ja sie wezme za robienie roznosci....;)