Chyba wszystkie małe urwisy na pewnym etapie swojego rozwoju przechodzą fascynację wszelkiego rodzaju metkami i tasiemkami. U nas ta fascynacja rozpoczęła się od czerwonej metki na brązowej poduszce i szybko przeniosła się na każde wystające coś ;)
Tak oto powstała pierwsza metkotulanka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz