środa, 24 października 2012

Luźny Jul

Miało być chłopięco, frywolnie i luzacko i tak chyba wyszło.
Luźny Jul ma luźną minę i zawadiacką kamizelkę z kapturem.

Coraz fajniejsze to szycie i nie myślcie, że zakochałam się tylko w królikach ;) Aktualnie tworzy się duuużo ciekawych rzeczy. a w przerwie pomiędzy królikami, w związku z nadejściem chłodnych dni poczyniłam kilka par kapci.  O kapciach będzie innym razem. Ten post należy do Jula.

Zatem Jul we własnej osobie.




Niesforna Anielka

Podczas blogowego przestoju spod igły wyszła Anielka.

Różowa sukienka z plisami. Ehhh ależ ciężko równo taką sukienkę pomarszczyć... Trochę czasu mi to zajęło  ale z efektu końcowego i ja i Anielka jesteśmy zadowolone ;)





czwartek, 4 października 2012

Jesienny Bruno

Zające nie muszą  być szare, a że jakoś tak jesiennie się zrobiło za oknem to powstał Jesienny Bruno w brązowych gatkach.


Uhh nie wiedziałam,  że sztruks to taki trudny materiał.
Bilans strat przy szyciu Bruna - 3 igły i kupa nerwów ..... ale warto było ;)






                   


wtorek, 2 października 2012

Równowaga w przyrodzie - czyli nowy domownik

Od stycznia w naszym domu mężczyźni mają przewagę liczebną, dlatego postanowiłam uszyć sobie koleżankę-lokatorkę. Dzięki niej w naszym domu panuje harmonia i wyrównana została męskość
i kobiecość.

Przedstawiam Zytę, która zamieszkała w naszym salonie.


Chyba dobrze się tu czuje, bo wygląda na zadowoloną.









poniedziałek, 1 października 2012

No i mamy jesień

Za oknem piękna złota jesień - czas więc na równie piękne czapki i szaliki.
W sklepach tylko smutne, ciemne kolory a my chcemy na wesoło.

Bo kto powiedział, że jesień musi być smutna?


Żyjemy jeszcze wspomnieniami po wakacjach, dlatego Maa postanowiła uszyć dla Eee wakacyjną jesienną czapę w paski. A co, tak po marynarsku!
Żeby było cieplej czapka ma bawełnianą podszewkę a chusteczka od wewnętrznej strony ma miły i ciepły polar.




Nam się podoba ;)